Jak poradzić sobie ze złamanym sercem? Chciałam się zabić?! MIŁOŚĆ OCZAMI NASTOLATKI.




Podobny obraz

Cześć! Dzisiaj chciałabym wam krótko opowiedzieć jak po raz pierwszy miałam złamane serce i podrzucić kilka moich sposobów jak sobie z tym poradzić.

 Dodam jeszcze, żebyście nie brali wszystkiego co tu napisze zbytnio do siebie i pamiętajcie, że każdy radzi sobie inaczej w różnych sytuacjach 😉



Dwa lata temu bardzo podobał mi się pewien chłopak z mojej klasy, no i ja jak to ja nie kryłam się z tym i powiedziałam o tym praktycznie wszystkim, nawet nauczyciele wiedzieli, o moich problemach miłosnych 😂, jak się domyślacie i dla tego chłopaka nie pozostało to zbyt długo tajemnicą. Tak naprawdę nawet z nim o tym nie porozmawiałam, od razu stwierdziłam, że nie mam u niego szans i się załamałam. Zaczęłam się ciąć, raz na lekcji próbowałam nawet zeskoczyć z okna 😓. Do teraz się zastanawiam co ja w tedy musiałam sobie myśleć? Coraz bardziej pogrążałam się w swoim smutku, zmieniłam "styl" chodziłam cały czas na czarno, inaczej mówiąc no nie chciało mi się żyć. Trwało to jakieś pół roku, aż w końcu postanowiłam się ogarnąć. Znalazłam sobie pozytywnie nastawioną do świata przyjaciółkę, która mając całkiem podobne problemy wspierała mnie na każdym kroku, no i.. przeszło mi to niefortunne zauroczenie. Tak, zauroczenie, bo nie da się zakochać w kimś kogo tak naprawdę dobrze się nie zna. Jedyne czego w tym wszystkim żałuje, że zostały mi blizny po żyletce. Blizny które zawsze będą mi przypominać o tym jak głupia byłam.
No, ale kończąc o smutnych rzeczach zapraszam was na 5 moich sposobów, które być może podpowiedzą wam


JAK PORADZIĆ SOBIE ZE ZŁAMANYM SERCEM?💔


1. Nic nie dzieje się bez powodu!

I uwierz mi nie musisz go znać! Zawsze gdy coś pójdzie nie po twojej myśli przypomnij sobie ten cytat, możesz też spróbować domyślać się jaki powód miał np. los, Bóg (zależy w co wierzysz), żeby (w tym przypadku) nie pozwolić Ci być z osobą w której się zakochałaś/eś. Na pewno w jakimś stopniu poczujesz się lepiej!

2. Słuchaj motywujących, nie dołujących piosenek


Kiedy mamy złamane serce najczęściej sięgamy po smutne playlisty, bo chcemy się dobić. Pytanie brzmi gdzie w tym jest logika? Czy nie lepiej zmotywować się czymś wesołym niż zniechęcić do życia smutnymi piosenkami o nieudanej miłości? 

3. Wypłacz się

Teraz powiecie że ten punkt nijak się ma do poprzedniego? 
Otóż nie. Co innego słuchać dobijających piosenek samemu, a obejrzeć komedię romantyczną zakończoną happy endem z przyjaciółkami w towarzystwie np. pudełka lodów i pozastanawiać się razem dlaczego w prawdziwym życiu to tak nie wygląda?! Sama chciałabym to wiedzieć.. 😥

4. Wyjdź z domu

Najlepiej na zakupy! Bo przecież nic nie jest tak motywujące jak całkowita zmiana stylu albo po prostu kilka nowych ciuchów, prawda? Przy okazji zajmie ci to sporo wolnego czasu, więc nie będziesz myśleć o swojej nieszczęśliwej miłości. 😉

Jeżeli jesteś nastolatką/nastolatkiem w wieku do 16 lat i nie masz zbyt dużego kieszonkowego to pewnie powiesz teraz że w tych czasach kiedy zwykła koszulka zazwyczaj kosztuje 40 zł to można pomarzyć? Na to też mam sposób! Możesz udać się do zwykłego osiedlowego second hand'u albo jeżeli wolisz kupować np. ozdoby do domu niż ciuchy do chociażby pepco. Wiecie ile fajnych rzeczy można kupić w takich sklepach? A za jaką cenę! 😊

5. Zrób coś dla siebie

Czyli po prostu zajmij się czymś, żeby o tym nie myśleć!
Zapisz się na kółko teatralne (lub jakiekolwiek inne) w szkole lub Domu Kultury na które zawsze chciałeś/aś chodzić, zacznij coś ćwiczyć, zapisz się na casting do serialu, ogarnij szkołę jeżeli ostatnio słabiej Ci idzie albo chociażby załóż bloga jeśli lubisz pisać lub instagrama jeżeli fascynujesz się robieniem zdjęć. Na pewno się czymś interesujesz a teraz właśnie jest idealny moment, żeby zacząć jakoś się spełniać w tej dziedzinie!



 

Komentarze